niedziela, 3 lutego 2013

Koszyk różyczek

Witajcie, jakiś czas temu zrobiłam trochę różyczek z krepiny, część z nich właśnie ulokowałm w koszyczku:
Użyłam też materiałowego kwiatuszka :) - jeszcze mi ich trochę zostało, bo zrobiłam prawie sto.
Jak już jesteśmy w tematyce kwiatowej, to pokażę wam jakie zrobiłam sobie pudełko na przydasie. Od dawna o tym myślałam, chciałam wypleść z papierowej wikliny, ale za zbója nie chciało mi wyjść prostokątne, więc się trochę zdenerwowałam i okleiłam pudło po butach - wiem, wiem poszłam na łatwiznę:
Życzę udanego popołudnia :) Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Prześliczne różyczki :)
    I ciekawe pudełeczko na przydaśki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny koszyk , a pomysł z oklejeniem pudła tez fajny ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny, cukierkowy koszyczek. Pudełko "w opakowaniu" zawsze wygląda duuużo lepiej. Cmok.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :) Całusy