U mnie w domu Wielkanoc zagościła na dobre - koszyki wielkanocne powstają :). Część mam już pomalowane, część jeszcze nie. Gorzej z wypełnieniem :(. No ale nic, pokażę Wam dwa: wypełniony i bez wypełnienia.
Pierwszy jest pleciony zwykłym splotem ósemkowym, drugi splotem spiralnym. Zdjęcia marnej jakości, chociaż robiłam je przy w miarę dobrym świetle.
Witam nowe Obserwatorki:).
Sliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyki:)
OdpowiedzUsuńOba koszyczki śliczne,ale ten drugi ma bardzo fajny splot.
OdpowiedzUsuńDanusiu ja nie jestem fotografem,ale z własnego doświadczenia wiem,że nie powinnaś robić zdjęcia pod światło,tylko tak,aby światło z okna było za Tobą.Nie będziesz miała takich prześwitów.Sorki za wymądrzanie się;)
Pozdrawiam cieplutko
Koszyczki śliczne:) I z wypełnieniem i bez:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne koszyczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Ten ze splotem spiralnym wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńpiękne, ten drugi bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te koszyczki, zwłaszcza niezwykle podoba mi się ten ze splotem spiralnym:) Muszę kiedyś spróbować tej techniki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie potrafię robić koszyczków, bo przydałby mi się taki do święconki:)
OdpowiedzUsuń