Witajcie Kochani, dawno mnie nie było... Nie, że nic nie robiłam, chociaż jakiś leń we mnie ostatnio wstąpił. Temperatura na zewnątrz oraz czas wakacyjny działa na mnie rozleniwiająco :) Po za tym mam mnóstwo innych zajęć i ciężko się ze wszystkim wyzbierać :)
No ale do rzeczy. W ostatnim czasie zrobiłam komplet ślubny: kołyskę i parasol ze słodkimi kwiatkami.
Mogłam sama wybrać kolor - postawiałam na srebro, biel i czerwień. W kołysce umieściłam dwa aniołki. Parasolkę wypełniają kwiatki z krepiny, środek kwiatka to kulki kokosowe. Mam nadzieję, że Oli się spodoba. A Wam się podoba?
Pozdrawiam Was serdecznie i udanego popołudnia życzę!
Bardzo ładny komplecik:)
OdpowiedzUsuńsuper! bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw, cudna kołyseczka. I kolorki też świetnie dobrałaś.
OdpowiedzUsuńI przy okazji - zmieniłam adres bloga. Teraz to gdy-mam-czas.blogspot.com/
Zapraszam ;)
Bardzo ładne cudeńka zrobiłaś, Danusiu:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda Twój komplecik ;)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestaw :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńcudo, cudeńko :)
OdpowiedzUsuńWspaniały komplecik i piękna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńSuper komplecik :)
OdpowiedzUsuńAleż fajny komplecik udało Ci się zrobić,będzie idealną pamiątką na lata:)
OdpowiedzUsuń