sobota, 29 czerwca 2013

Parasolki, parasolki...

Witajcie Kochani, puszeczki wzbudziły niemały entuzjam u Was, dziękuję za tak miłe komentarze :) Bardzo mnie cieszy, kiedy coś co robię się podoba, a sama możliwość czytania Waszych opinii wzbudza u mnie dreszczyk pozytywnych emocji :)
Dzisiaj zaprezentuje Wam kolejny parasol, zrobiony dla sześcioletniej dziewczynki z okazji urodzin. Kolorystyka wybrana przez Panią zamawiającą. Dodałam szklanego aniołka (słabo go widać) oraz ptaszka. Ocenę zostawiam Wam...


 Pozdrawiam Was serdecznie, buziaki :*

10 komentarzy:

  1. Naprawdę jest cudowny. Myślę, że jeszcze kiedyś nas zaskoczysz takim parasolem ale rozłożonym ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem. Piękny parasol w kolorach księżniczek:) Czy kiedyś utkam coś takiego? Co tam zawsze można sobie pomarzyć

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest kapitalny pomysł na prezent dla takiej młodej damy;)Pięknie wykonane,w słodkich kolorach ,no a do tego słodkości w środku:)Czegóż chcieć więcej;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że każdej dziewczynce tak wspaniały prezent by się spodobał ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pewna,że młoda dama będzie zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny parasol do tego te słodkości w środku kuszą niesamowicie.Przy okazji dziękuję za udział w moim candy ,a to że nie masz konta na FB wcale Cię nie dyskwalifikuje.Życzę szczęścia podczas losowania i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj Danuśka, to takie cuda można robić?
    PIękna parasolka.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy pomysł na prezent! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjna i te cudne kolorki:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze :) Całusy