Witajcie Kochani, jak zwykle zaczynam od podziękowań, za to, że do mnie zaglądacie i komentujecie moje poczynania :) Witam nową Obserwatorkę :)
Dzisiaj mam dla Was tylko małą szkatułkę np. na kolczyki. Wydaje mi się, że czas jeszcze szybciej leci niż do tej pory :/ Z niczym nie nadążam, więc jakoś mnie ostatnio tu mało, ale jak tylko znajdę czas to na pewno wszystko nadrobię :) (optymistka hihi).
Zdjęcia są straszne, wiem, ale już późna pora, a mój aparat niestety nie daje rady:)
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego posta :)
czwartek, 22 sierpnia 2013
sobota, 17 sierpnia 2013
Na specjalną okazję...
Witajcie moi Kochani - Zaglądacze, Komentatorzy i Obserwatorzy :) Witam także w mych skromnych progach nową Obserwatorkę, niezmiernie mi miło, że Wasze grono się powiększa.
Dzisiaj jak w tytule: na specjalną okazję....
Dzisiaj jak w tytule: na specjalną okazję....
Pozdrawiam Was serdecznie i udanego weekendu życzę. Buziaki :)
niedziela, 11 sierpnia 2013
Czerwono - srebrny komplet ślubny
Witajcie Kochani, dawno mnie nie było... Nie, że nic nie robiłam, chociaż jakiś leń we mnie ostatnio wstąpił. Temperatura na zewnątrz oraz czas wakacyjny działa na mnie rozleniwiająco :) Po za tym mam mnóstwo innych zajęć i ciężko się ze wszystkim wyzbierać :)
No ale do rzeczy. W ostatnim czasie zrobiłam komplet ślubny: kołyskę i parasol ze słodkimi kwiatkami.
Mogłam sama wybrać kolor - postawiałam na srebro, biel i czerwień. W kołysce umieściłam dwa aniołki. Parasolkę wypełniają kwiatki z krepiny, środek kwiatka to kulki kokosowe. Mam nadzieję, że Oli się spodoba. A Wam się podoba?
Pozdrawiam Was serdecznie i udanego popołudnia życzę!
czwartek, 1 sierpnia 2013
Puszka znów...
Cześć Kochani, wakacyjny czas zupełnie nie sprzyja blogowaniu, dlatego dzisiaj wpadam na bardzo krótko:) Pokażę Wam tylko puszeczkę zrobioną dla mojego synka. Po którejś tam z kolei, był bardzo oburzony, że jeszcze on nie ma swojej. Kiedy powiedziałam, że przecież już jedną mu zrobiłam, wypalił: Przecież ona nie jest z samochodem! No cóż, facet...
Trudno, trzeba było nabyć serwetki z samochodami i zrobić :) A to efekty:
Trudno, trzeba było nabyć serwetki z samochodami i zrobić :) A to efekty:
Bardzo Wam Kochane dziękuję za wszystkie komentarze i witam serdecznie nowe Obserwatorki :) Jest mi niezmiernie miło, że do mnie dołączacie :) Pozdrawiam Was ciepło i idę się wygrzewać na słoneczko.
piątek, 26 lipca 2013
Księga na chrzest
Witajcie Kochani, dzisiaj zaprezentuję Wam kolejną księgę, którą zrobiłam na chrzest. Tym razem księga była prezentem dla dziewczynki. Pierwszy raz robiłam wózek na księdze, nie jest to tradycyjny wózek z papierowej wikliny, ale robiło mi się go super, mnie osobiście się podoba, a Wam ?
Dorobiłam do księgi kopertę :) i ozdobiłam tak, by pasowała do całości. Kolory wybierała Pani zamawiająca :)
A tak prezentuje się całość:
Pozdrawiam Was serdecznie i udanego weekendu życzę :) Buziaki
Dorobiłam do księgi kopertę :) i ozdobiłam tak, by pasowała do całości. Kolory wybierała Pani zamawiająca :)
A tak prezentuje się całość:
Pozdrawiam Was serdecznie i udanego weekendu życzę :) Buziaki
poniedziałek, 22 lipca 2013
...
Kolejna puszka z cyklu wisienkowego :)
I jeszcze nasze weekendowe zbiory :)
Po lesie chodziło się świetnie, taka cisza i spokój. Jakoś oststnio mi tego brakuje. Grzybów za wiele nie było, zwłaszcza, że byliśmy już trochę późno, ale i tak trochę uzbieraliśmy - tylko borowików jak na lekarstwo.
Bardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze i witam nową Obserwatorkę :)
Pozdrawiam.
I jeszcze nasze weekendowe zbiory :)
Po lesie chodziło się świetnie, taka cisza i spokój. Jakoś oststnio mi tego brakuje. Grzybów za wiele nie było, zwłaszcza, że byliśmy już trochę późno, ale i tak trochę uzbieraliśmy - tylko borowików jak na lekarstwo.
Bardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze i witam nową Obserwatorkę :)
Pozdrawiam.
czwartek, 18 lipca 2013
Karafka
Witajcie moi Drodzy! Wpadła mi kiedyś w ręce butelka po znanej nalewce :) Przesiedziała sobie jakiś czas, nabrała mocy urzędowej i w końcu się za nią zabrałam. Serwetka wygrana u Magdy pasowała mi do niej idealnie. I tak oto powstała ... karafka, chociaż jako wazon też by się nadawała :)
Dziękuję Wam za komentarze i oczywiście za to, że do mnie zaglądacie :) Pozdrawiam
Dziękuję Wam za komentarze i oczywiście za to, że do mnie zaglądacie :) Pozdrawiam
wtorek, 16 lipca 2013
Koszyczek na drobiazgi
Witajcie moi kochani Obserwatorzy, Komentatorzy i Zaglądacze :) Dziękuję za przemiłe komentarze :)
Dzisiaj mam dla Was koszyk z papierowej wikliny, ostatnio mało ich u mnie. Ten powstał jako efekt uboczny... Kiedy robiłam kosz na śmieci, początkowo zaczłam go wyplatać z gazety codziennej, ale ponieważ nie wyplatam na wzorniku (bardzo nie lubię), muszę mieć nieco twardszy materiał. Ten koszyczek, zaczął mi schodzić do środka, dlatego zakończyłam go na takiej wysokości, odstał co swoje, ale szkoda mi go było wyrzucić, więc został koszyczkiem na drobiazgi.
Pozdrawiam Was serdecznie, do nastepnego posta :)
Dzisiaj mam dla Was koszyk z papierowej wikliny, ostatnio mało ich u mnie. Ten powstał jako efekt uboczny... Kiedy robiłam kosz na śmieci, początkowo zaczłam go wyplatać z gazety codziennej, ale ponieważ nie wyplatam na wzorniku (bardzo nie lubię), muszę mieć nieco twardszy materiał. Ten koszyczek, zaczął mi schodzić do środka, dlatego zakończyłam go na takiej wysokości, odstał co swoje, ale szkoda mi go było wyrzucić, więc został koszyczkiem na drobiazgi.
Pozdrawiam Was serdecznie, do nastepnego posta :)
sobota, 13 lipca 2013
Czerwone maki
Witajcie, coś ostatnio mam problem z komputerem, ale to już też staruszek jest, więc ma prawo czasem się zbuntować. Zmalowałam koleja puszkę, tym razem ozdobiona makami. Trafiła już w ręce nowej właścicielki, wię moge pokazać :)
środa, 10 lipca 2013
Koszyk i wygrana
Witajcie Kochani, niedawno zrobiłam koszyk, muszę powiedzieć, że fajnie wyszedł - podoba mi się :) Pomalowałam go kawą, ale dodałam do niej trochę mąki - wg przepisu Ilonki. Kolor wyszedł super. Próbowałam zrobić przecierki, wyszły marnie, ale nie szkodzi :)
Koszyk będzie spełniał rolę kosza na śmieci :) - miałam go nie ozdabiać, ale nie mogłam się powstrzymać. A w sumie kto powiedział, że kosz nie może być dekoracyjny?
I muszę się jeszcze pochwalić, wygrałam nagrodę pocieszenia w candy na blogu http://head-overhills.blogspot.com/. Wspaniałe ! Marta - jeszcze raz bardzo Ci dziękuję.
W kwietniu także wygrałam candy, jednak przesyłka do mnie nie dotarła, a szkoda. Pozdrawiam Was, dobranoc!!!
Koszyk będzie spełniał rolę kosza na śmieci :) - miałam go nie ozdabiać, ale nie mogłam się powstrzymać. A w sumie kto powiedział, że kosz nie może być dekoracyjny?
I muszę się jeszcze pochwalić, wygrałam nagrodę pocieszenia w candy na blogu http://head-overhills.blogspot.com/. Wspaniałe ! Marta - jeszcze raz bardzo Ci dziękuję.
W kwietniu także wygrałam candy, jednak przesyłka do mnie nie dotarła, a szkoda. Pozdrawiam Was, dobranoc!!!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)